w tym, że sprzedawcy chcieliby jednocześnie "zjeść ciasteczko i dalej mieć ciasteczko" :-)
tzn. chcieliby zablokować, tak by kupujący w ostatnich chwilach aukcji gorączkowo się przelicytowywali i w ten sposób cena szła w górę; ale z drugiej strony żal im zablokować, bo mogą stracić potencjalnych klientów :-)