nie chodzi o żaden stereotyp, ani typ fotografii - ja po prostu [bardzo] lubię czarno-białą fotografię i w zasadzie 90% moich zdjęć jest czarno-białe. po prostu, jakoś nie lubię kolorów.

z tym centralnym kadrem jakoś tak wyszło. zazwyczaj nie kadruje zdjęć podczas postprocessingu, więc kadry zostają takie jak podczas cykania, a jako, że sporo tam się działo, to nie zawsze miałem czas panować nad kadrem. być może błąd, być może nie.