zapomniałem dodać gwoil ścisłości, że aby obiektyw był macro, musi być odpowiednio skonstruowany, ale nie musi mieć konkretnej ogniskowej. I tak wspomniany Canon 100/2.8 Macro jest po pierwsze obiektywem macro. Tak sie jednam miło składa, że zakres jego ogniskowej odpowiada portretówce, czyli dwa w jednym, bonus

Jedna rzecz warta wspomnienia przy wyborze macro. Im dłuższa ogniskowa, tym zazwyczaj łatwiej nam będzie focić płochliwe stwory (lub z lampą), a trudniej krawędź osłony przciwsłonecznej, którą akurat założymy na obiektyw :wink:. Tutaj też potrzebny jest kompromis.

[ Dodano: 04-03-2005 ]
Cytat Zamieszczone przez czeczot
Z obiektywami makro jest ten „problem” że są one bardzo ostre szczególnie po przymknięciu.
zgadza się, tylko że do portretu się zazwyczaj nie domyka (f=2.8)
Canon gdzieś twierdził że jego obiektyw portretowy (tylko nie pamiętam który) był specjalnie projektowany aby zapewnić ładne rozmycie tła
Canon 135 softfocus, ale akurat mnie się to nie podoba, a pod względem bookeh wypada zdecydowanie gorzej od 100/2.8 Macro