Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Faktycznie są takie foldery, z tą różnicą, że
1. Capture One tworzy mi sie w każdym katalogu, z którego aktualnie oglądam zdjęcia
2. faktycznie jest w UserName\Obrazy
No ale nie ważne. Trzeba chyba ręcznie usuwać powstałe foldery na bieżąco. Szkoda. Dla kogoś kto nie ma za dużo miejsca na hdd to mały problem![]()
---------------------------
stopka
Ostatnio edytowane przez Janusz Body ; 20-03-2008 o 10:43 Powód: Automerged Doublepost
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Jest to trochę nieporęczne, jak sie korzysta z kilkunastu dysków w sieci (albo jak się ma zdjęcia na kilku miejscach). Wydaje mi się że powinienem sobie sam wybrać folder np na dysku lokalnym i tam powinny być wrzucane podglądówki. Łatwiej byłoby zapanować na tworzonymi katalogami.
---------------------------
stopka
Ehhh... Świat schodzi na psy... :sad:
EOS i nie tylko...
A ja zdecydowanie wolę takie rozwiązanie jakie zastosowano w 4.X.
Przy przestawianiu folderów z RAW-ami lub ich archiwizowaniu na płytach przestawiają się wraz z całym dobytkiem. O ile w przypadku prewek nie jest to istotne (te zwykle wywalam, po zakończeniu zabawy z danym folderem), to kopiowanie RAW-ów wraz z folderem parametrów konwersji ma dla mnie kluczowe znaczenie.
Podobnie miał RSE - tam też podkatalog z parametrami konwersji poszczególnych zdjęć zagnieżdżał się w katalogu ze zdjęciami co pozwalało łatwo kopiować RAW-y wraz z włożonym w nie naszym wysiłkiem.
Wersja 3.X C1 wkurzała mnie właśnie tym oddzielnym folderem w którym był ryż, mydło i powidło, czyli wszystkie prewki i ustawienia plików z wszystkich sesji wrzucane do jednego worka.
Pozdrawiam,
Pirx