Znasz siebie i swoj rozsadek a nie ludzka nature. Osoba rozsadna, ostrozna i wiedzaca co chce uzyskac na zdjeciu, tym bardziej osoba przesiadajaca sie z analoga nie popelnia takiego bledu.Zamieszczone przez piotrkula
Jest to wygoda innego typu - robisz jedno zdjecie, ogladasz je (na preview na szybko z histogramem, albo na review dluzej z ocena kadru i ostrosci) i ewentualnie powtarzasz zmieniajac parametry, kadr itp. O takiej wygodzie mowie - mozliwosci powtorzenia zaplanowanego a potencjalnie nieudanego ujecia po rozpatrzeniu go, a nie strzeleniu paru klatek w ciemno - to ci nic nie da bo predzej zadna z nich bedzie nieudana niz jeden strzal "testowy" i drugi na ewentualna poprawke po obejrzeniu efektow pierwszego.
Ja tak robie najczeciej - dwa strzaly w krotkim interwale na jedno ujecie przy czym drugi po obejrzeniu efektow pierwszego (histogram, kadr, ostrosc). Skuteczne, oszczedne, a nie pstrykanie na slepo - tak pstrykaja zawodowi pstrykacze malpkami cyfrowymi (bez urazy jesli ktos z czytajacych tak naprawde robi 8) ) - jesli juz umiesz robic zdjecia z glowa i rozsadkiem (czyli: potrafiles sie tego nauczyc) to czy naprawde uwazasz ze jestes na tyle nierozsadny by sie tego oduczyc? Czy tez potrafisz normalnie wykorzystac bonusy a nie zaczac strzelac na slepo?