Witam!!!
Co do wyboru filmów i wołaczy musisz sam zdecydować. Warto też odwiedzić kilka stron, na których jest już mowa tylko o fotografii klasycznej np.: http://www.korex.net.pl , http://www.phototec.de/infomag_erechner.php , http://www.digitaltruth.com/devchart.html . A zainwestować warto w dobry powiększalnik (Magnifax lub Opemus to minimum) i oczywiście jakiś szczelny koreks. Ja używam Kaisera i jestem z niego zadowolony. A jeśli chodzi o rady subiektywne to nie polecam Ilforda Delty 400, jeśli film 135 wyszedł jeszcze znośnie (w Rodinalu 1+50), to film 120 jest tak miękki jak rzadka k*pa (wołany w Ultrafinie Plus 1+6). W takich wołaczach Foma wychodzi jak żyleta. Ale moim osobitym typem jest Kodak T-MAX wszystkie czułości. POzdrawiam i życzęszczęścia z mieszniem.