Dlatego wspomniałem o hardkorowych przygodach filmu w labie. O cenie wołania w labie nie ma co wspominać.
Często też nie wiadomo ile chemia w labie przepracowała, wiadomo koszty trzeba ciąć, a podejście laboludków jest takie , że jeśli ktoś oddaje film im do wołania to się nie zna i jeśli spieprzą film to, albo nie zauważy, albo pomyśli że tak miało być.
Także po raz kolejny podsumuję, wywoływanie filmów to nic trudnego, tym bardziej drogiego więc trzeba zakasać rękawy i brać się samemu do pracy.