W instrukcji do EOSa 5 piszą, że wyświetlacz ciekłokrystaliczny wytrzymuje tylko 5 lat. Czy to prawda?. Aparat ten wyciąga 5 klatek na sekundę. Ale jaka jest prędkość maksymalna przy ciągłym trybie AF - czy są to 3 kl./s.?
W instrukcji do EOSa 5 piszą, że wyświetlacz ciekłokrystaliczny wytrzymuje tylko 5 lat. Czy to prawda?. Aparat ten wyciąga 5 klatek na sekundę. Ale jaka jest prędkość maksymalna przy ciągłym trybie AF - czy są to 3 kl./s.?
EOS: 6D mk II M5 M10 5 30, EF: 2,8/15 2,8/20 USM 2,8/24 1,8/28 USM 2/35 2,8/40 STM 1,4/50 USM 2,5/50 Macro 1,8/85 USM 2/100 USM 2,8/100 IS USM L Macro 2/135 USM L 2,8/200 USM II L 4/17-40 USM L 3,5-4,5/20-35 USM 3,5-4,5/24-85 USM 4/24-105 IS USM L 3,5-5,6/28-135 IS USM 3,5-4,5/28-105 USM II 4/70-200 USM L, T, S, EF-M: 22 28 Macro 32 11-22 15-45 18-55 18-150
Co do wyświetlacza, to 5 lat eksploatacji to bzdura. Moja piątkę miałem od 1996 do 2004 roku i nawet u schyłku naszej współpracy nie było żadnych problemów z wyświetlaczem. Ani nie czerniał podczas upału, ani nie gasł na mrozie (a tym straszy nawet instrukcja "5"). Chociaż to może kwestia egzemplarza. Jeśli chodzi o nadążanie AF to rzadko pracowałem na 5 kl/s i sorki, ale nie pamiętam.
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Moj byl z 1994 roku i w 2005 wyswietlacz byl ok. Nie focilem z szybkoscia 5kl/sek. W EOS 630 z 1999 r do 2005 takze wyswietlacz byl ok.
Czesc.Ch.
Analog ma "dusze".
na ciaglym afie pracowal 5 kl, jak cel byl bardzo ruchliwy to spadala szybkosc, mialem starego wyeksploatowanego eos 5 , zoom w lampie wysiadl , mgawka rzezila, ale slajdziki do dzis dzien robi bezblednie(ma go moj dobry kolega i ciagle uzywa)
Raczej padalo kolko wyboru trybu pracy. Moje padlo. Gdzies po 8- 9 latach.
W EOSach 50 zamek klapy komory filmu.
Czesc.CH.
Analog ma "dusze".
Kółko wyboru trybu mi też padło, dlatego, że dałem aparat osobie, która sie nie potrafiła nim posłużyć, naprawa na Żytniej kosztowała "jedyne" 250zł. Jednak warto było, bo mój eos 5 kupiony był w 2000r i do dziś zrobił może ok 30 rolek. Jest w stanie idealnym, jak nówka i na pewno lepszym niż 350-tka. Poza tym eos 5 to supermaszynka. 5kl/s, ergonomia, jasna matówka, szybki i pewny af wszystko czego mi brak w tandetnym 350D. Ale cóż... Nadejdzie ta chwila kiedy będę miał 5 i 5D :-)
5d III; eos 5; EF15/2,8; 35L; 50/1,4; 85/1,8; 135L; 430ex; YN600ex; metz 58
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Moja piątka właśnie kończy pięć lat, jest jak nowa a przebieg ma, nic nie rzęzi, wyświetlacz czytelny... Z gripem w rękach leży znakomicie, dla porównania grip do 20d to porażka i pomyłka! A poza tym wizjer w 5tce... marzenie! Też bez porównania do ww cyfry... Ale żeby nie było tak słodko - 5tka żre energie jak głupia, zwłaszcza na mrozie.A 2CR5 nie jest takie tanie...