Akurat na cyfrze można to w miarę szybko ustalić. Kładziesz aparat, przed nim stawiasz coś kontrastowego i używasz samowyzwalacza. W ten sposób eliminujesz ew. błędy własne typu "latająca łapka". A potem na monitorku aparatu powiększasz obraz na maksa. Nie jest to metoda "profesjonalna" ale pozwala wyeliminować ew. niesprawny egzemplarz. Ale znacznie prościej jest skorzystać z gwarancji :wink:jak taki laik jak ja ma sprawdzic czy aparat dobrze ostrzy?
Aparaty robią ludzie i mogą coś nachrzanić, ale jakoś nie słyszałem o problemie ostrzenia w trzysetkach...
Owszem, jest problem, ale dotyczy on czego innego. Autofokus aparatu (przynajmniej mojego) niezbyt lubi ostrzyć w słabym oświetleniu (np. impreza przy ognisku). Wspomaganie wbudowanym fleszem nic mu nie pomaga. Ale na tym forum Vitez opisywał jak sobie z tym radzić korzystająć z emitera dodatkowej lampy. Poszukaj - to działa.![]()