Identyfikatory i smycze - OSTATNIA tura - tylko 50 smyczy dostepne...

[Kreon]

Mam nadzieje że pozostałe 24 przesyłki znalazły swoich właścicieli .

Jak juz wczesniej pisalem, do mnie nie doszla przesylka

Pogońcie Kuchatka żeby rozlosował 3 ostatnie smyczki .

Na to nie licze, bo nie mam szczescia :]

[powicher]

Do mnie też już wszystko dotarło, dzięki

[tandream]

No to dawaj Kuchatku z tym losowaniem smyczy, skoro Diodak mówi iż mamy Cię pogonić ...

Mam nadzieję że sprawiedliwie wylosujesz i że to będę ja !

I czekam na swoją wadliwą drugą plakietkę z niecierpliwością, niech ta drukarnia się spręża.

pozdrawiam

P.S. Wszedłem na swoją plakietkę pod scenę podczas dni Twierdzy Kłodzkiej, niestety w Lubiniu na koncercie "Muzyka z oblężonego miasta" trzeba było mieć akredytację na strefę dla mediów a może komuś od nas udało się tam wejść ?

[Diodak]

Jak juz wczesniej pisalem, do mnie nie doszla przesylka

Twoje dwie plakietki są zapakowane w kopercie, ale do reklamacji poszła karta Twojej lubej .

Dzwoniłem do szefa drukarni, mówił że nie przypomina sobie takiej przesyłki ale sprawdzi w poniedziałek w biurze. Wysłałem jeszcze maila żeby było pewniej .

UWAGA

Jest szansa że dodrukuja kilkadziesiąt dodatkowych IDków ale trzeba się szybko zapisać !

Piszcie PW o treści:

[numer użytkownika z forum]
[ksywa z forum]
[imię i nazwisko]

[adres]
[liczba ID + liczba łańcuszków]

Smyczek oczywiście już nie ma poza tymi do rozlosowania dlatego zostają łańcuszki lub własne smyczki.

Jak szukać numeru użytkownika jest napisane na początku tematu. Mamy na to kilka dni zanim poprawią/wyślą poprzednie IDki. Konto do wpłat się nie zmienia, ceny te same:
ID = 10 zł
łańcuszek = 2,20 zł
pakowanie i wysyłka polecona = 4,20 zł.

Zapisy do odwołania dlatego nie musicie pytać czy jeszcze mozna się zapisać .

[Kreon]

Twoje dwie plakietki są zapakowane w kopercie, ale do reklamacji poszła karta Twojej lubej .

Dzwoniłem do szefa drukarni, mówił że nie przypomina sobie takiej przesyłki ale sprawdzi w poniedziałek w biurze. Wysłałem jeszcze maila żeby było pewniej .

No, takie mam wlasnie szczescie :-|

[Don_Pedro_123]

P.S. Wszedłem na swoją plakietkę pod scenę podczas dni Twierdzy Kłodzkiej, niestety w Lubiniu na koncercie "Muzyka z oblężonego miasta" trzeba było mieć akredytację na strefę dla mediów a może komuś od nas udało się tam wejść ?

Po akredytację idziesz (nie zawsze, ale najczęściej) do biura organizatora (namiot) i wystawiają Ci na miejscu (nie zawsze, ale najczęściej). Na finale Lata z Radiem w Gnieźnie właśnie w namiocie (sekretariacie) organizatorów na miejscu dostałem kartę akredytacyjną (niestety, nie próbowałem na ID - dostałem na zaświadczenie z mojej gazety).

[APP]

(...) dostałem kartę akredytacyjną (...) na zaświadczenie z mojej gazety (...)

Taki żarcik okolicznościowy, czy wątki się pomyliły? ;-) To chyba oczywiste, że jak się MA zaświadczenie Z GAZETY (tudzież inny prasowy papier), to się idzie po akredytację i wtedy to już wszystko jedno gdzie, heh. Chyba, że ktoś próbował już taką wydębić na ID'ka i ją dostał? Trzeba było spróbować Don_Pedro_123, najwyżej potem pokazałbyś ten drugi papier i przeprosił, że Ci się pomyliło, zamiast nam tu szpanować ;-) fachową wiedzą

Żeby nie było niejasności -jeśli ID pozwala "przemycić" aparat na imprezę -spoko, myśląc logicznie trudno takie działanie nazwać szkodliwym, chyba, że ktoś ma jakieś (?) niecne zamiary (nie przymierzając -choćby związane z zarobkiem). Ale wpychanie się w strefę dla mediów to już przesada. Ludzie tam pracują. Jak ktoś chce się bawić w "prasę" to niech to robi na właściwej ku temu drodze, kropka (chyba, że organizator faktycznie wydał akredytację na ID'ka, wtedy to już jego świadomy wybór/ryzyko).

Temat rzeka. OK, niby wszystko jest dla ludzi (oczywiście myślących) - niejeden z "nas" pewnie nawet wie jak należy się odpowiednio ustawić, zachowywać itd itp, ale cel nie uświęca środków. Jeśli już gdzieś się tam wepchnęliście, to miejcie chociaż tyle przyzwoitości żeby się tym nie chwalić. Naprawdę nie ma czym.

[Don_Pedro_123]

APP: swój post napisałem jedynie po to, by inni nie bali się (jeżeli im na tym naprawdę zależy) podejść do sekretariatu i poprosić (a przynajmniej spóbować poprosić) o akredytację. W wielu przypadkach karty akredytacyjne wydawane są bez jakiejś specjalenej procedury na miejscu, oczywiście po okazaniu jakiegoś "kwitu". Często wprowadza się akredytację tylko po to, aby tabuny amatorów nie biegały po scenie i za kulisami - ale przecież można podejść i spróbować pogadać. Jedyne, co w takiej sytuacji ryzykujesz to to, że po prostu nie wejdziesz do strefy. I tyle.
Przy okazji: w Gnieźnie pod samą sceną była dziewczyna z małym kompakcikiem. Miała kartę. Czy była z prasy? Nie mam pojęcia... Może po prostu nie bała się poprosić?

[APP]

Don_Pedro_123, nie napadam na Ciebie - oczywiście wiem co napisałeś... i nawet mniej więcej tak to odebrałem (chyba powinienem był dać jeszcze więcej smiley'ów). Co do faktów jesteśmy zgodni. Piszę dla potomności ;-) bo w gronie X ludzi, (z których większość powiesi sobie to ID na szefie i tyle) zawsze znajdzie się paru artystów gotowych narobić nam obciachu. Jeśli ktoś dostanie akredytację na ID, śmiało, piszcie, chwalcie organizatora, siebie, kogo tam... ale jak ktoś "sobie wszedł" no to pardon, marny powód do dumy, takiego wzorca lepiej na forum nie utrwalać.

[daszek]

Właśnie odebrałem ID - dzięki Diodak!