Jak najbardziej, warto się z tym babrać. Takie słyszałem opinie, i tym uwierzyłem i sam zacząłem. To wcale nie trudne.
Jak używasz papieru toaletowego zgodnie z przeznaczeniem, to też łatwo coś schrzanić, prawda? Ale zazwyczaj używa się go na tyle uważnie, że paluszki pozostają czyste.
I tu tak samo - trzeba to robić _uważnie_ a nic się nie stanie.
Wywołałem już kilkadziesiąt rolek i nic nie popsułem.
Na pewno nie robię gorzej niż lab. Nie sprawdzałem densytometrem, ale ci co widzieli (nie tylko ja) nie stwierdzili, aby coś tam było nie tak z tymi slajdami.