Jak na pół godziny wyjdziesz, w ramach przerwy w "kuciu", pobiegać, to ci tylko na dobre wyjdzie i lepiej będziesz przyswajał wiedzę.
Ja zawsze podczas nauki do sesji robiłem przerwy, żeby trochę się poruszać (bieg, rower, worek treningowy lub sztangielki), bo mnie po prostu energia roznosiła. Potem szybki prysznic i nauka od razu lepiej szła.