Witam
Aparacik mam drugi dzień. Wcześniej fociłem na na 300D.
Wielkość body tak jak niektóre większe kompakty, tyle że tutaj duzo miejsca zajmuje obiektyw.
Wygląda to dziwnie i ogranicza ergonomie rozwiązania. Ale myślę że się przyzwyczaję tym bardziej że zależy mi na małych wymiarach i mniejszej wadze.
Akumulator po pierwszym ładowaniu zrobił 400 zdjęć i nie ma oznak rozładowania.
Na allegro kupiłem drugi akumulatorek, przyda się w awaryjnych sytuacjach.
W moim egzemplarzu nie zauważyłem żadnych śmieci, matryca czyściutka, sprzęt pracuje bez zarzutu.
Bardzo wygodna sprawa z błyskawicznym wybudzaniem. Tryb zdjęć seryjnych mnie zaskoczył. Wiadomo że miało być lepiej, ale jest lepiej niż się spodziewałem
Na karcie Pretec 512MB Cheetah 80x, przy ustawieniu pełnej rodzielczości (plik wyjściowy ok. 1.7-1.8MB) po naciśnięciu spustu aparat nie był w stanie zapchać bufora na tyle skutecznie aby zakłucić rytm migawki. Skończyło sie na tym ze zrobiłem ok. 150 zdjęć w serii i przerwałem, bo ile można katować nowy nabytek
Z transferem z aparatu do kompa jest jak najbardziej ok. Wyraźnie szybciej od czytników USB 1.1, choć nie tak szybko jak na zewnętrznym USB 2.0.
Feder, również miałem opakowanie z promocyjnym kuponem na 256MB Sandysk, wpisałem adres, dopisałem POLAND, może przejdzie
Matryca jest nieco lepsza, napewno mniej szumi. Zrobiłem sporo zdjęć w trudnych warunkach (kiepskie światło i ruch) na ISO 800 i 1600 i jakość jak dla mnie jest do przełknięcia. Oczywiście w normalnych warunkach 400ISO to max.
Jeżeli kogoś zainteresuje, to poniżej znajdzie próbke tego co wychodzi z matrycy przy zasłoniętym obiektywnie na ISO1600 i czasie 30s. Redukcja szumów wyłączona. W takim samym teście mój 300D wypadł znacznie gorzej, choć i tak było rewelacyjnie w porównaniu z pierwszym lepszym kompaktem na 400ISO
http://www.republika.pl/yux/Canon35D_1600_30.jpg
Pozdrawiam
Pio