Panowie - zainteresował mnie ten watek jako "przesiadkowicza" :-) intryguje mnie kwestia możliwości stosowania obiektywów NIKONA w systemie eos ... przyznam szczerze nie widziałem, by któryś z moich znajomych stosował taką kombinację - no ale skoro można na m42 - to czemu nie eos?
Ale do rzeczy
Sympatyczne jest mieć przejściówkę, która potwierdzi nastawienie w punkt ostrości (nawet jesli jest 2-3x droższa niż zwykła) - ale jak to jest dokładnie z pomiarem światła?
Odbieram za 2 dni 5d - i już się powoli - na razie w myślach - rozstawałem z 20/2.8d i 105/2.8 macro (byłem z nich bardzo zadowolony i w analogu i na cyfrze)... piszecie o konieczności wprowadzania korekty pomiaru powyżej f.4 - ale prosiłbym o uszczegółowienie - czy dotyczy to korpusów z cropem, czy także FF? ... intryguje mnie ta kwestia tym bardziej, że obydwu wymienionych przeze mnie obiektywów (zwłaszcza macro) i tak najczęściej używałem z manualnym nastawianiem ostrości...
Nie mam doświadczenia z takimi przejściówkami - dlatego proszę o wyrozumiałość Skąd ta potrzeba korekty? Przecież to zwykły kawałek metalu, bez jakiegokolwiek elementu optycznego jak choćby w telekonwerterach
Przy okazji - czy któryś z eks-nikoniarzy którąś z wymienionych kombinacji (5d + nikon 20/2.8 lub 105/2.8 macro) stosował? Podzielcie się spostrzeżeniami