Coż, dziś trochę się pochmurzyło, więc nie ma idealnych warunków. A zwrócenie uwagi na pewną nieprzemyślaną cechę aparatów nie uważam za dziwny problem.
Coż, dziś trochę się pochmurzyło, więc nie ma idealnych warunków. A zwrócenie uwagi na pewną nieprzemyślaną cechę aparatów nie uważam za dziwny problem.
EOS: 6D mk II M5 M10 5 30, EF: 2,8/15 2,8/20 USM 2,8/24 1,8/28 USM 2/35 2,8/40 STM 1,4/50 USM 2,5/50 Macro 1,8/85 USM 2/100 USM 2,8/100 IS USM L Macro 2/135 USM L 2,8/200 USM II L 4/17-40 USM L 3,5-4,5/20-35 USM 3,5-4,5/24-85 USM 4/24-105 IS USM L 3,5-5,6/28-135 IS USM 3,5-4,5/28-105 USM II 4/70-200 USM L, T, S, EF-M: 22 28 Macro 32 11-22 15-45 18-55 18-150
Podejdź do tego w ten sposób, że aparat nabiera charakteru![]()
Nikony F-90, które były aparatami naprawdę świetnymi, miały dziwną przypadłość, że po użytkowaniu w warunkach tropikalnych schodziła farba z tylnej ścianki. Wyglądało to naprawdę kiepsko, ale na zdjęciach w żaden sposób się nie odbijało. Oczywiście można się tym zamartwiać, ale aparat służy do pracy i po pewnym czasie stają się widoczne jakieś ślady używania i nic na to nie poradzisz, chyba, że postawisz go na półce, za szybą...
Ostatnio edytowane przez Viracocha ; 05-05-2007 o 16:58
Pewnie, że aparat który "polubimy" staje się naszym towarzyszem i dzieląc trudy wędrówek nabiera coraz więcej rys, wytarć itd. Nawet w pewnym sensie jest to sympatyczne. Wcale tak bardzo mi to też nie przeszkadza, ale jeśli można zrobic coś lepiej ....
EOS: 6D mk II M5 M10 5 30, EF: 2,8/15 2,8/20 USM 2,8/24 1,8/28 USM 2/35 2,8/40 STM 1,4/50 USM 2,5/50 Macro 1,8/85 USM 2/100 USM 2,8/100 IS USM L Macro 2/135 USM L 2,8/200 USM II L 4/17-40 USM L 3,5-4,5/20-35 USM 3,5-4,5/24-85 USM 4/24-105 IS USM L 3,5-5,6/28-135 IS USM 3,5-4,5/28-105 USM II 4/70-200 USM L, T, S, EF-M: 22 28 Macro 32 11-22 15-45 18-55 18-150
IMHO wszystko wynika z tego, że każdy by chciał za te X czasu sprzedać puszkę jako 'nówkę i stan jak ze sklepu' i najlepiej jakby jeszcze nic na tym nie stracić (vide: próbować opchnąć za ceną jaką się kupiło - jako wyjściową)
Stąd te sranie żarem jak pojawi się jakiś tyci tyci pyłek pod LCD czy nie daj biosie schodząca farba z sanek.
Podsumowując mogę dodać tylko jedno -->
Wiadomo, żeby sprzętem znowu nie grać w piłkę, ale z normalnego korzystania jeszcze nikomu się nic nie popsuło. A to, że się kurzy, ściera, obciera - to normalne.
zawsze mozna cos zrobic "lepiej" ale ja osobiscie wolalbym np. lepiej zrobiony uchwyt, bardziej precyzyjny af itp/itd .. "lepiej" ma tez to do siebie, ze jest zazwyczaj domena aparatów z "wyzszej polki".. kupujac tansze modele godzisz sie na pewne ustepstwa.. chocby i pomalowane sanki:-P
edit: pomysl w ten sposob - jest pewnie masa ludzi, ktorzy w zyciu nie zaloza na korpus lampy (=nie zdrapia farby) i dla ktorych pomalowane sanki sa po prostu bardziej "profesjonalne" ;-)
Ja podmalowuję pisakiem wodoodpornym do płyt CD![]()
Canon 50D + EF 24-105 f/4 L+ Sigma 50mm 1.4 EX DG
A ja się kiedyś martwiłem, że przez te farbe mi lampa nie chce blyskac i już się brałem za pilnik![]()
Czy gdybym powiedział Adamowi Mickiewiczowi: "Nie podoba mi się 'Pan Tadeusz' ", odżekłby: "Dawaj cwaniaku, pokaż swoją galerię epopei narodowych" ?