Mozna sprawdzić stosunkowo prosto, właczyć aparat, zdjąć obiektyw i otworzyć tylnią klapkę. Ustawiamy czas 1/125, 1/250, 1/500, 1/1000, 1/2000 i patrząc na "słońce" lub silną żarówke wyzwalamy migawkę. Jeżeli jest sprawna na każdym czasie powinniśmy widzieć pełny prostokąt klatki.
Nie wiem czy ewentualna naprawa będzie opłacalna w przypadku modelu EOS 300 ... Pozrawiam i życze powodzenia
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Wiesz, odnośnie tego smaru, rozmawiałem ostatnio z Adamem Bieńkiem i powiedziałem się, że tam smaru poprostu nie mato co wygląda jak smar, jest w rzeczywistości zmurszała gąbka , która amortyzuje migawkę. Z czasem wskutek wilgoci i czasu nabiera ona właśnie taką formę.
Ciekawostek różnych czasami się można dowiedzieć![]()
![]()