po premierze 5dII to ciśnienie skoczy i wszyscy bedą narzekac. za to teraz jeszcze możemy ponarzekac na spokojnie.
nawet mogę napisac czemu. otóż bedzie w/g schematu: czemu tak niewiele (nowego) za tak wiele (kasy). scenariusz jest prosty. dołożenie kilku popierdółek (no może nie dla wszystkich LV jest popierdółka ale dla mnie tak) cena o 1500 USD w góre. i tyle bedziemy widzieli jesłi chodzi o zmiany w 5DII. resztę czyli przede wszystkim: zmieniony AF+ ISO 50+ flash synchro 1/250 lub lepiej, zobaczymy w wyższym modelu 7D czy jak on ma sie tam nazywac za kolejne 1500 USD na wiosnę przyszłego roku . czy taki scenariusz jest fajny i na to czekają userzy C ? nie wiem. natomiast już chyba można zakładac wątek pt: czy warto dołożyc 1000 USD do lv + zmiotki czy lepiej kupic stare 5D.
reasumując. jak wielu zauważyło .Spokojnie. nie wydarzy sie nic ponad to do czego Canona przyzwyczaił userów ostatnimi laty choc pewnie liczyliśmy że pod działaniami konkrencji trochę sie ugną i poszaleją z nowościami . tak wiec gasimy swiatło (coby księżyc lepiej było widac) i wracamy do focenia tym co tam każdy ma.