Po kampanii promocyjnej nowej płyty mojego ulubionego zespołu, która to odbyła się rok temu, a która cała była 'osadzona' w internecie i bazująca na teaserach, pierwszą rzeczą, którą zrobiłem na stronie 'moon' było przeklikanie całego obrazka w poszukiwaniu jednego piksela odkrywającego 'ukrytą' zawartość Niestety nic nie było...