Kodak próbował dawno temu Efekty jeśli chodzi o rozdzielczość i detale były niezłe, ale mora i szumoza psuła całość.
Bo Kodak (i średnioobrazkowcy) zdejmują tylko filtr, nie proponując nic w zamian A co do oka: jedną z hipotez na temat braku mory jest ta, że oko cały czas drży - innymi słowy implementuje algorytmy super-resolution.
Myślę, że w zaciszu labów też trzęsą matrycami