dokładnie, coraz mniej tej magii, wszystko staje się łatwiejsze, prostsze, dostepne dla kazdego, teraz posiadajac lustrzankę nie jest sie juz jakims super wypaśnym fotografem bo wszyscy juz maja lustrzanki![]()
Sa pewne granice ktorych przekroczyc wydaje mi sie nie można. Np w komputerach juz teraz roznice miedzy najtanszymi a najdrozszymi w wydajnosci nie sa juz takie jak byly kiedys kiedy to 33Mhz wiecej na procku działało cuda. Wydaje mi sie ze wlasnie dochodzimy juz powoli do takiego punktu w technologii gdzie wszystko zaczyna się łączyc ze sobą, poszczegolne działy techniki zacierają sie ze sobą i tworzy sie "kupa" i cała magia poszczgolnych wynalazków idzie sie paść. Najprostszy przyklad to chyba komórka.....