jakie "prawie"? w kraju przekwitlej wisni panowie juz rozkladaja stoliki i szykuja projektory, a mlode panie w przykusych spodniczkach szykuja sushi i karafki z sake
EDIT: stypa, nie stypa, przasnie-wypasnie musi byc
a ja tu siedze przy chlodnej kawie, otwartym pudelku po pizzy, wpatrzony jak ten idiota w lcd i czekajacy z nadzieja ze chlopcy z canona staneli na wysokosci zadania