Czyli IS nie jest po to, by poniekąd zastąpić statyw, ale by poradzić sobie z gorszymi warunkami oświetleniowymi...
Choć to w zasadzie nie dokońca prawda... Sam korzystałem z IS'a, choćby tylko po to by wydłużyć czas naświetlania i zrobić ładniejsze rozmycie np wody... ;-)
Tak czy siak, mi IS się bardzo podoba i nie potrafię zrozumieć, że komuś mógłby przeszkadzać... Żałuję, że nie ma np takiej EF 100/f2.0 IS, ale może kiedyś to się zmieni?