Tyle że Olympus ma matrycę o powierzchni 4x mniejszej niż nasz wymażony FF, czyli przekątna ich matrycy jest 2x mniejsza, w związku z tym znacznie łatwiej jest do czegoś takiego zrobić jasny zoom... Do FF'a nie jest to już takie proste, a tego typu obiektywy musiałyby mieć gigantyczne rozmiary. Stało by się to możliwe, gdyby zwykłą optykę zastąpiono jakimś innym rozwiązaniem, ale chyba takie projekty są w fazach przynajmniej mocno pionierskich... Choć np pewne elementy DO (Diffractive Optics) Canon od pewnego czasu już na nas testuje... Kto wie, może kiedyś się doczekamy płaskich, lekkich i długich zoomów o super jakości, małej wadze i jasności 1:1 :-)
EDIT:
heh pan.kolega mnie ubiegł... :-)