Realnie patrząc, to na rynku jest bardzo duża luka dla fotografów zainteresowanych niskim ISO w zamian za większą rozpiętość. Nie tylko landszafciarze, ale wszyscy od pstryków reklamowych, studyjnych, modowych itp. Jakby się realnie zastanowić, to pewnie z połowa naprawdę świadomych użytkowników profi sprzętu. Matryca z ISO 50-800 (z możliwością pchnięcia o 1EV w obie strony) zrobiłaby furorę.