Pamiętam jak sprzedawałem swoją używaną 5tkę przed którąś z rzędu murowaną premierą następcy tego aparatu jakoś w lutym. Wszyscy się pytali o szczegóły oferty, nikt nawet nie chciał obejrzeć. W końcu ktoś aparat kupił. Dwa dni później była ta słynna premiera i już od południa rozdzwoniły się telefony z konkretnymi propozycjami.
Dam dobrą radę tym wszystkim, którzy chcą przeczekać kilka tygodni i po "premierze" zaoszczędzić kilka złotych. Kupcie swoje aparaty już teraz. Nie ma na co czekać, a najlepsze zdjęcia właśnie uciekają.