Jeśli chodzi o piersi, to również preferuję dwie, tyle, że nie z ryżem. Jeśli już to wolę np. bitą śmietanę, albo miód. Ostatecznie ciepłą czekoladę. I też wtedy mam powera. Dodatkowo dodam, że wolę gotowe a nie gotowane i stanowczo nie kurczaka!
A ja jednak poczekam na 5D MkII. A to tylko i wyłącznie ze względów finansowych. Narazie wyprułem się na szkła, które pozostaną ze mną już na wieki.