Ale nie na mnie. Gdyby miał AutoISO, lepszą rozdzielczość wyświetlacza i te same szumy na wysokim ISO co 30D to bym kupił i Canon by zarobił. A tak to niech go sobie wsadzą...
Wydaje mi się że Nikon i Canon mają zupełnie różną strategię na rynku foto. Nikon rozpaczliwie potrzebował powrotu na pozycję lidera odebraną przez jakiegoś producenta kserokopiarek, bo to sprawa prestiżowa. Canon spokojnego utrzymania status quo dzięki niewielkim upgrade już istniejących modeli. Stad właśnie Nikon rzuca do walki wszystko co ma, a w Canonie dopiero teraz budzą się powoli ze snu.