To ja jeszcze o tym miejscu. Nie do końca to musi tak być, że niższy model nie może konkurować z wyższymi. Nie raz już Canon wypuszczał model (nie jedynkę), który pod pewnymi względami był lepszy albo co najmniej im dorównywał. To jest czasami bardzo dobry sposób na testowanie nowych rozwiązań (EOS 3), albo na poszerzenie oferty (np. cichość EOS-a 5). Myślę że gdyby tak zrobili w wypadku 1D mkIII to nie mieliby tego całego bałaganu, że topowy model okazał się być marketingową qupą. O ileż łatwiej byłoby to przepchnąć w niższym modelu (że nowość, że testują etc.) zamiast pie......, że 3 lata pracowali nad nowym AF-em, który miał tylko tę jedną, jedyną wadę że działał gorzej niż poprzedni
. Tu wyszło dla mnie ewidentnie, że nie zawsze dobrze jak rządzą księgowi i marketingowcy.