z punktu widzenia inzyniera-programisty to ja tez wole skrypty shellowe od wodotryskow, latajacych pieskow, spinaczy i wszelkiej masci kolorowego guana dla myszkoklikaczy
tylko, ze to nie jest tzw. mainstream. i za cholere nie zarobi na siebie. przecietny Kowalski ma miec kolorowo, "z przytupem", duzo swiatelek i "coco-jumbo i do przodu". wtedy jest git![]()