Przeczytalem caly no i? Jesli chodziloby mi tylko o swiatlo, to kupilbym jakas sigme, bo i cena mniejsza i swiatlo lepsze (niz 17-40). Chodzilo mi o dobry obiektyw, wiec zapytalem sie na forum (wydawalo mi sie ze o to chodzi z forum, o to ze mozna sie zapytac) czy cena 16-35 nie jest za duza (i dlatego Canon obnizyl cene, bo dopiero mkII nadaje sie do czegos) i po przymknieciu do 4 albo nawet wiecej dopiero daje sie uzywac.
No coz, juz kupilem, wiec prosze nie pisac o tym, ze to sa pieniadze wyrzucone w bloto ;-)
Na razie nie mialem czasu przetestowac (bo w Japonii 1 i 2 sa normalnymi dniami pracujacymi), ale z tych kilku zdjec ktore zrobilem wyglada to zachecajaco...
Z powazaniem
Ser
40D + 350D+grip + EF 16-35 F2.8L + EF 24-105 F4L IS USM + EF 70-200 F4L IS USM + EF 75-300 F4-5.6 III USM + 580EX + Buffalo DirectStation Pocket + 3xLens Protector Marumi + PLC Marumi
Nie są to pieniądze wyrzucone w błoto tylko dobry zakupprzy małej różnicy w cenie naprawdę warto wydać to trochę więcej
Nieśmiało zauważę, że każdy (no prawie każdy) obiektyw ma swoje optimum ostrości gdzie tzw. blur index jest minimalny. "Od zawsze" było to od 2 do 3 pełnych f-stopów od dołu. Nawet słynne 85/1.2 na cropie ma swoje optimum około f=5.6 (http://www.slrgear.com/reviews/showp...ate/1129608778 )
No to różnica zasadnicza jest m. in i taka, że 16-35 będzie ostry na f=4 a 17-40 niestety do jego optimum trzeba skręcić o dwie pełne działki. Ciemno trochę się robi...
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner