Czesc, moze ktos mi doradzi...

Siedze w Japonii (na dluzej, ale nie, nie w wiezieniu ) i tutaj w ramach czyszczenia magazynow maja obnizki na 16-35 mk1, ze (nowego-nie uzywany, z gwarancja itd.itp.) mozna go kupic, w przeliczeniu, za 3400zl. I dlatego mam pytanie, czy roznica miedzy 17-40 a 16-35 (na cropie) jest te kilka milimetrow z przodu i tylu, no i swiatlo, czyli poza tym to sa porownywalne obiektywy (chodzi mi czy przy takiej samej ogniskowej i przeslonie roznica jest niewielka? wiem, czytalem duzo na internecie, ale gdzieniegdzie pisza tak, a kiedy indziej owak, choc raczej ze mniej wiecej (na cropie) to samo, ale wole sie upewnic ).
Aha, moze jeszcze napisze do czego bede go wykorzystywal, zebym nie dostal odpowiedzi zebym kupil i 16-35 i 17-40 i jeszcze 6004L . Ostatnio robilem glownie portrety i zauwazylem ze brakuje mi kilku milimetrow na moim 24-105 (ok, czyli wchodza oba), ale czasami takze sie bawilem bokehem i tu tez przydala by sie mi poprawa (czyli raczej 16-35), ale z drugiej strony roznica w cenie jest okolo 500 zl (czyli raczej 17-40)...

Prosze doradzcie, i to raczej szybko, bo po pierwsze zapasy sie koncza, a po drugie przez 2 dni jeszcze cena bedzie mniejsza o 3% (a 100 zl piechota nie chodzi).

Ok, zreasumuje zeby bylo latwiej. Jesli mozliwosci (minus kilka milmetrow ktorych nie potrzebuje bo mam 24-105) 16-35 zawieraja w sobie mozliwosci (ostrosc, znieksztalcenia) 17-40, to kupie 16-35. Jesli 17-40 jest na takich samych nastawach lepszy, to bede mial klopot

Aha, jest jeszcze EF-S 17-55 F2.8 IS, ale jak przesiadlem sie z 17-85 na 24-105 to zauwazylem roznice i nie zamienilbym z powrotem (tzn. nie nie wtedy, roznice zauwazylem jak na dzien zamienilem sie ze znajomym i musialem robic zdjecia 17-85) wiec jesli z 17-55 jest podobnie (niestety na internecie rozne opinie chodza i nie mam pojecia ktore sa prawdziwe) to ja wole komfort eLek.