Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Witam . Oslonę zakładam zawsze robiąc zdjęcia w plenerach przy słońcu - praktyka pokazuje , że warto.
6D mark II+BG-E21 / 60D+BG-E9 / 600D+BG-E8 / 350D+BG-E3 / C 16-35 4 IS L / C 17-55 2.8 IS /C 10-22 3.5-4.5 /T 28-75 2.8 /C 50 1.8 STM /C 85 1.8 /C 100 2.8 L MACRO /C 60 2.8 MACRO /C 35 2.0 IS /S 8 3.5 FISH-EYE /T 70-200 2.8 /C 70-300 4-5.6 IS /... / i coś tam jeszcze ...
Osłona jeśli nie winietuje i nie haczy o nic to nigdy chyba zdjęciu nie zaszkodzi, a pomoże na pewno, zwłaszcza gdy słońce pada na przednią soczewkę obiektywu jest praktycznie konieczna... Ja jako że posiadam tylko taką wąską od Jupitera 37A, to w sytuacjach tego wymagających zasłaniam obiektyw ręką (jak się jest z kimś, to powie, czy zasłoniło się w pełni, zresztą widać też efekt w celowniku).
Osłona jeszcze szczególnie mile widziana przy szkłach m42, które różnie pracują pod słońce (zwykle źle). W przypadku innych szkieł osłona zazwyczaj poprawia kontrast, pomaga unikać blików, itd. Czasami, nawet jak mam osłonę (szczególnie na szerokim kącie), ale focę w pełnym słońcu, staram się czymś dodatkowo osłonić od strony padania promieni (nawet ręką - czasami serio pomaga).
Doskonały przykład jest tutaj (zdjęcia dolne - osłonięte ręką)
http://photo.net/equipment/canon/efs...flare_50mm.jpg
ja też zawsze używam![]()
Canon EOS 70D, Canon 100-400 L mk2, Canon 100, Tamron 17-50 1:2,8IF LD XR Di II Aspherical, Manfrotto 190 X PROB + 804 RC2
ja rowniez uzywam jak mialem 17-85 to nawet oslony nie odwracalem bo miescila sie w torbie, bez przekrecsnia na odwrot w 24-70 uzywam caly czas do transportu odwracam ja tylko, w 100-400 hmmm tu jest wiekszy problem bo sam obiektyw to duza bestia a oslona powieksza go o polowe i nie zawsze mi sie chce ja nosic bo nawet odwrocona niepozwala mi wtedy obiektywu wlozyc do torby do kotrej i bez oslony wchodzi na styk ale ostatnimi czasy iewiele brakowalo a nbym przy*** fronetm obiektywu o plot i to jest mocny argument by zaczac je nosic jesli sa. faktu utraty kontrastu nie sprawdzilem jako tako bez oslony ale wielokrotnie gdy cykam z sama oslona jakis koncert gdzie gdzies w rogu kadru znajduje sie jakis silny szperacz/jupiter, to widac mocno utrate kontrastu czasem nawet flare, nie chce nawet sobie wyobrazac jak by to wygladalo bez oslony. W przypadku teleobiektywow wydaje mi sie ze efekt jest duzo mniej dokuczliwy ze wzgledu na mniejszy kat widzenia.
30D, EF 24-70 f2.8 L USM, 70-200 f2.8 L IS USM, EF 100 f/2.8 Macro USM
Moje PlFoto , Digart , Obiektywni , OnePhoto
Do sigmy 7--300 dedykowanej nie zdejmuje, do reszty niestety nie posiadam ale czasem stosuję zamienniki typu ręka, czapka itp.
40D, c10-22, c15-85, c50/1.4, 70-200L4, 400L5.6, RUP43, Sherpa 600R +inne graty...
Moje wiekowe zdjątka na CB & na obiektywnych - zapraszam
Canon EOS 30D | Canon EOS 7D | Tokina 11-16 AT-X 116 Pro DX f/2.8 | Tamron 17-35 SP AF Di LD IF f/2.8-4 | Tamron 28-75 SP AF XR Di LD IF f/2.8 | Tamron 70-200 f/2.8 Di LD Macro | Canon EF 50 f/1.8 | Speedlite 430 EX | Velbon Sherpa 600R | Velbon RUP 4 | Naneu Pro C300
Ja zakładam zawsze. Szcególnie jak osłona jest dedykowna to się ja nakręca na odwrót i jest ok. Zawsze się mieści. Co do różnic to ci sie wydaje.