Taka mała ciekawostka:
Dziś miałem okazję pobawić się w pracy Olympusem e-500. Z osłoną przeciwsłoneczną wszystko było by w porządku, gdyby nie to, że na szerokim kącie (obiektyw kitowy) wchodzi ona w kadr. Bezczelnie ją widać w rogach kadru.
Nie ma to jak dobrze zrobiona osłona
