Cześć,
Mam od niedawna taki dziwny objaw: w wizjerze obraz jest nieostry, ale na zdjęciach, gdy robię na AF wszystko jest idealnie. Od razu zaznaczę, że nie przesunąłem przypadkiem pokrętła od korekcji dioptrii. Sprawa wygląda identycznie ze wszystkimi moimi szkłami, więc nie jest od nich zależna.
Gdy ręcznie ustawiam ostrość na to, co widzę w wizjerze, zdjęcie będzie nieostre (ręcznie wyostrzę za cel). Gdy ostrość ustawi AF, będę widział nieostro na matówce. Chyba nie muszę pisać, jak niewygodne to jest.
Nie mam kłopotów ze wzrokiem, zresztą na drugiej identycznej puszce jest wszystko ok. Co się mogło tam przesunąć? Aparat z całą pewnością nie został uderzony. Byłem na Żytniej, ale zostałem uświadomiony, że "tam się nie ma co zepsuć, ale mogą mi przeczyścić matówkę za 122zł"![]()
Mało tego, PZW wyczyściła mi wizjer wacikiem kosmetycznym, niestety bez większego skutku.
Boję się oddać sprzęt na Żytnią i powiedzieć, że mam kłopoty z ostrością, bo mi jeszcze zaczną regulować AF, który działa naprawdę idealnie. Jak będę oddawał, to muszę wiedzieć, co mają naprawić, sami wiecie dlaczego. Jakieś pomysły i wskazówki?