Cytat Zamieszczone przez Viracocha Zobacz posta
Dokładnie. Nie rozumiem zwalniania na złość temu z tyłu. Dla mnie nie jest ważne czy wyprzedzić mnie chce wariat, czy ktoś się po prostu spieszy. Jak chce jechać szybciej ode mnie, to niech jedzie.
Pokaszaniłeś cytat ;-) A poza tym: oczywiście, ja nikomu nie bronię wyprzedzać jeśli jest taka możliwość, sam to często robię, zwłaszcza na autostradzie - starając się w miarę możliwości zachować te regulaminowe 120/h, jednocześnie jednak nie zawalać lewego pasa tym, którzy (z sobie wiadomych powodów) muszą pędzić 160.

Z tym wkurzaniem i tempomatem chodziło mi o co innego, sytuację "miejską" - jeden pas, brak możliwości wyprzedzenia, ruch się jakoś tam toczy, bez większych korków czy oporów.... i tylko "królowi szos" za moimi plecami nie podoba się to, że nie mam ochoty przekraczać dozwolonej prędkości