Strona 3 z 11 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 109

Wątek: [samochodowy] O swiatlach i nie tylko

  1. #21
    Pełne uzależnienie Awatar DoMiNiQuE
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    43
    Posty
    3 548

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Danon Zobacz posta
    Proponuje przenieść te posty do odrębnego tematu
    Najlepiej od razu do pralni

  2. #22
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liquidsound Zobacz posta
    Muflon a mnie wkurza jak prawy pas sobie jedzie przepisowy a na lewym pasie jedzie maluch rowniez przepisowo ale nie przepusci innych aut...w ten sposob robia sie korki.
    No ba, na malucha nie poradze... moge tylko napisac ponownie: "nie tak mnie uczyli" Uczyli mnie rowniez ze zbyt wolna jazda jest be, bo prowokuje niebezpieczne manewery - np. 50km/h poza terenem zabudowanym ;-) ostatnio wyprzedzalem taka L-ke ktora chyba nie zobaczyla znaku wyjazdu z miejscowosci... i skonczylo sie prawie "na otylke" ;-)

    Ja mam zasade prosta: jest ograniczenie do Xkm/h i nie ma przeszkod/pieszych/korkow/deszczu/sniegu/whatever - jade (mniej wiecej) Xkm/h. I mam w nosie "krolow szos" ktorzy wiedza lepiej.

    Cytat Zamieszczone przez DoMiNiQuE Zobacz posta
    Nie wiem czy wiecie , ale mozna wyprzedzac w terenie zabudownym z prawej strony jesli sa w kazdym kierunku min 2 pasy ruchu.
    O, to w PL jest inaczej w takim razie. U mnie jedyne dwie mozliwosci dozwolonego wyprzedzania z prawej, to w korku i jesli pasy sa juz rozdzielone linia ciagla (np. rozjazd na autostradzie).

  3. #23
    Uzależniony Awatar Viracocha
    Dołączył
    Jan 2004
    Miasto
    Wrocław
    Posty
    853

    Domyślnie

    A ja powiem tylko tyle, że narzekałem na polskich kierowców dopóki nie przyjechałem do Włoch...

  4. #24
    Uzależniony
    Dołączył
    Jun 2006
    Posty
    678

    Domyślnie

    zaraz, zaraz ja poprosze o lustrzane odbicie tego watku, bo u mnie z kolei nie wolno wyprzedzac z lewej, a wypredzanko z prawej to norma, a jesli chodzi o swiatla to na poczatku sie strasznie dziwilem ze szkocja ktorej zdecydowana wiekszosc jest polozona bardziej na polnoc niz taka polska nawet w zimie nie ma obowiazku jazdy na swiatlach, do tego szkoci z ta ich oszczednoscia potrafia jezdzic na swiatlach postojowych nawet w srodku nocy, lub w zaj****stym deszczu gdzie ledwo co ich widac, no coz moze kieyds to zmienia, a zdecydowanie tego bym sobie zyczyl, naotmiast jesli chodzi o obowiazek jazdy na swiatach w pl przez caly rok, to bylbym za, ale tylko na terenie niezabudowanym, w miastach to jest niepotrzebne i gigantyczne marnotrstwo ropy/benzyny (jesli sie przeliczy miliony aut i niech kazde spali te pare litrow wiecej w skali miesiaca/roku), poza teren zabudowanym odkad pameitam nawet bez tego przepisu zawsze jezdzilem na swiatlach, moze troche za szybko ale takie sa polskie drogi :/
    EOS x2, sloik x5, blyskotki x6

  5. #25
    Coś już napisał Awatar MrDeadhead
    Dołączył
    Feb 2007
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    38
    Posty
    93

    Domyślnie

    Moze i jestem mlody kierowca, moze i nie robie 2k km w ciagu miesiaca a jazde na swiatlach zawsze docenialem. Ostatnio sie przekonalem o jej pozytecznosci w Chorwacji gdzie przy ostrym swietle z przodu dopiero w ostatniej chwili zobaczylem goscia co wyprzedal na trzeciego. Byl szary to i niewidoczny. Jakos nie zdziwil mnie fakt ze mial polskie tablice. Miejscowi przynajmniej przestrzegaja tego ze u nich jest tez nakaz jazdy caly rok na swiatlach. W kazdym razie odkad pojawil sie pomysl wprowadzenia tego w polsce to kibicowalem mu swoimi wszystkimi konczynami.

  6. #26
    Bywalec Awatar monisiek
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    chicago
    Wiek
    47
    Posty
    185

    Domyślnie

    jestem kierowca od 3 lat, nauczylam sie jezdzic w usa i jakos od razu przyswoilam sobie jazde na swiatlach. za Muflonem razem z kluczykiem od razu przekrecam swiatla . ja niestety jestem z tych lekko narwistych. w pierwszym roku jezdzenia zarobilo sie troszke mandatow za speeding. teraz troszke mi juz przeszlo.

    nie wiem jak to jest w polsce i innych krajach europejskich, ale w usa pelno jest na drogach emerytow, co jezdza 25mph niezaleznie od pasa . do tego dochodza ludzie pochodzenia latynoskiego, ktorzy przepisy maja za przeproszeniem w d., bo zazwyczaj jezdza bez prawka i ubezpieczenia

    swoja droga smieszyly mnie dyskusje w massmediach polskich na temat zwiekszenia zuzycia zarowek, paliwa itp itd przez jezdzenie caly rok na swiatlach.

  7. #27
    Pełne uzależnienie Awatar muflon
    Dołączył
    Mar 2004
    Miasto
    Zürich
    Wiek
    48
    Posty
    6 763

    Domyślnie

    No w kwestii paliwa to ja proponowałbym zacząć od dyskusji na temat klimatyzacji ;-) Bo jeśli chodzi o "konsumpcję", to przy jeżdżeniu na światłach klima jest jak afera doliny "popsudy" vs. ścięcie krzaczka w miejskim parku

  8. #28
    Bywalec Awatar Jerry99
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    Warszawa/Wilanów
    Wiek
    52
    Posty
    225

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez muflon Zobacz posta
    Przyszlo mi, bo wyobraz sobie ze jazde z zona do szpitala juz przerabialem, jak rowniez (niedawno) z placzacym niemowlakiem na pogotowie, do tego w Wielkanoc. I jakos, mimo pospiechu, nie przyszlo mi do glowy smigac nie wiadomo ile. Owszem, zdarza mi sie na pustej drodze jechac tak 5-10km/h ponad limit (nawet juz raz na radar sie zalapalem ;-)) ale w standardowym "miejskim" ruchu, jesli mam przed soba kogos kto jedzie przepisowe 50, to nawet nie przyjdzie mi do glowy sie zdenerwowac.
    Muflon, kolega EchoX pojedzie do CH, zapłaci kilka mandatów to zacznie inaczej mówić/pisać...
    == Jerry99 ==
    aparat, p-5000, jabłka i aperture...
    http://www.jwroblewski.com

  9. #29
    Pełne uzależnienie Awatar DoMiNiQuE
    Dołączył
    Apr 2004
    Miasto
    Ostrów Wlkp.
    Wiek
    43
    Posty
    3 548

    Domyślnie

    Dokladnie, motyw z podwyzszonym spalaniem przyprawia mnie o pusty smiech. No ale niestety, w Polsce jest pewna grupa ludzi, ktorzy dla oszczednosci zjadaliby spod siebie gdyby tylko szlo ...i to najczesniej sa ci "kasiasci" :/ (patrz wlasciciel alfy z naklejkami na lampach)

  10. #30
    Bywalec Awatar decha
    Dołączył
    Sep 2006
    Miasto
    Częstochowa
    Wiek
    38
    Posty
    110

    Domyślnie

    Taka uwaga do wszystkich, którzy uważają, że jazda na światłąch jest niepotrzebna. Miejsce: Częstochowa, skrzyżowanie ulic Kopernika i Śląskiej. Wyjeżdżając z tej pierwszej po prawej stronie mamy rząd drzew, który znacznie ogranicza widoczność. Conajmniej kilka razy w tygodniu zdarzają się tutaj mniej lub bardziej poważne stłuczki. Wszystko jest ok jeśli ktoś jedzie z włączonymi światłąmi bo między drzewami coś nam mruga i wiadomo, że droga nie jest wolna. Gorzej jak świateł brak a czyjś samochód jest koloru mniej lub bardziej "asfaltowego". Wyjątkowo prosty przykład, który dla mnie jest już wystarczająco przekonywujący żeby mieć włączone światła przez cały rok...

Strona 3 z 11 PierwszyPierwszy 12345 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •