Podsumowując, dostało mi się za to, że "zlałem" poruszenie z nieostrością.
Ok., może rzeczywiście należy to rozdzielić... W takim razie poproszę o przykład poruszonego a ostrego zdjęcia
A na serio, to IMHO można te tematy jednak "zlać" w jeden, bo poruszenie to jedna z przyczyn tego co określamy jako "nieostrość" zdjęcia.