Witam wszystkich,
Od pewnego czasu zaczęła mnie irytować w 30D ciemna jak mi się wydaje matówka. Nie wiem czy jest to normalne czy też może to jakaś wada.
Swoje spostrzeżenia opieram na doświadczeniu z 10D, który posiadałem.
W 10D matówka była jasna i przejrzysta. jakbym patrzył przez czystą szybę. A ta w 30D wygląda jakoś szarawo, jakby ktoś ją równomiernie przybrudził.
W 10D można było sobie pozwolić na ostrzenie obiektywami m42 na tzw. na oko, a w 30D nic z tego.
Czy to normalne w 30D(czytaj ten typ tak ma) ?
Dziękuję za odpowiedzi.