Z Nikonów ********e były jeszcze eFeMki. po podpięciu motora, były nie do zniszczenia.
Ale F5 wymiata, a to co zrobili z F6 to wstyd

z Canonów T-90 to - niestety - syf

Ale A1. mmmm... żałuję że już go nie ma w domu :^(