okidzięki
![]()
T-90, T-70, FTb i trochę FD szkieł oraz Canonetka
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Z Nikonów ********e były jeszcze eFeMki. po podpięciu motora, były nie do zniszczenia.
Ale F5 wymiata, a to co zrobili z F6 to wstyd
z Canonów T-90 to - niestety - syf
Ale A1. mmmm... żałuję że już go nie ma w domu :^(
F6 - wstyd? No może nie aż tak, ale fakt faktem F5 bardziej mi odpowiada. Moim zdaniem jeśli chodzi o zawodowe lustrzanki AF to jednak 1V jest bezkonkurencyjna. Kawał dobrej roboty na "koniec" (niestety) ery analogu.
Mała spiżarnia: duża puszka, mniejsza puszka, pudełko sardynek, 5 słoików i naleśnik na deser
Hej, czemu wg. Ciebie T-90 to niesty syf? Długo używałem A-1, no ok fajny, mały, cichy ale 1/1000s to nie za szybko, pomiar tylko CW i głupie gdy jest bardzo jasno. Limit przy iso 100 to f16 póżniej, już tylko mruga, informując, że pomiar przekracza zasięg światłomierza.... Notoryczne problemy z mechanizmem amortyzacji lustra ( są wyjątki oczywiście, ale na giełdzie np na 10 A-1 6 gwiżdze! ) Mozna podłaczyć silnik ale wtedy to już nie jest on cichym aparatem... winder też hałasuje.... bateria 6v groda w porównaniu do 4 paluszków AA w T-90...
Dzięki i pozdrawiam ,
T-90, T-70, FTb i trochę FD szkieł oraz Canonetka