Bo tak fajnie, godzinami trzeba było go naświetlać, czy dlatego, że był subtelnie niskokontrastowy, a ziarno tego negatywu było dostrzegalne tylko pod mikroskopem - dzięki czemu dawał znakomite gradienty?
Zresztą nieistotne, APX 25 jest już w krainie wiecznych łowów...
Ostatnio edytowane przez czornyj ; 24-04-2007 o 11:36