dobra, to sie dolacze.

1. odpowiadajac na oryginalne pytanie: mozna zalozyc polar ocieplajacy. do tego co wymienil temol dodac mozna B+W, ktore oprocz standardowego ocieplajacego (polaczenie polara i 81A) robi na zamowienie tez kombinacje z mocniejszymi szkielkami bursztynowymi (81B i 81C na pewno)

2. teoretycznie filtry konwersyjne i kompensacyjne nie maja racji bytu w cyfrze. w praktyce, jak sie robi nocne foty architektury oswietlanej zarowkami, to 80(A-C) sa nieocenione, bo mozna dzieki nim duzo szczegolow tonalnych odzyskac. kosztem oczywiscie znacznie wydluzonej ekspozycji, ale budynki raczej rzadko uciekaja z kadru, wiec to nie boli tyle, ze trzeba nad statywem sterczec
analogicznie, na okolo 60 do 40 minut (w naszych szerokosciach geograficznych) przed przychmurzonym switem co by sie nie fotografowalo jest po byku niebieskie i przy wywolaniu RAW-a trzeba na dzien dobry dobijac temperature do 7500K, co kopie po przejsciach tonalnych. jak sie wezmie 81EF to jest efekt prawie ten samo, tylko z plynnymi tonalnosciami. przy czym prawie robi roznice, bo filtr dziala nieco inaczej niz korekta matrycy i jest to efekt lepszy.
a ze piksele sa mniej ostre... ja tam zdjec z lupka nie ogladam

reasumujac: jest wiele powodow, zeby uzywac tych filtrow w cyfrze. ja sie ograniczylem do zestawu: 80A/80C na zarowki, 81EF na wschod slonca i 82C do fot makro. bardzo sobie chwale