W jedną minute udalo sie tyle wyciągnąć (zwykła multiplikacja warstw). Nie jest za dobrze, ale pewnie mozna sie jeszcze pobawić
Pozdrawiam
W jedną minute udalo sie tyle wyciągnąć (zwykła multiplikacja warstw). Nie jest za dobrze, ale pewnie mozna sie jeszcze pobawić
Pozdrawiam
Możesz kombinować z shadow highlight ale ale wątpię żeby efekty rzucały na kolana:
czytałem ze chrzest to wolna akcja to sie dzieje tak szybko ze feel nie wpadł mi do głowy a lampa wbudowana:] na szczescie nie grałem profesjonalisty na chrzcie wiec probuje poprawic to co samemu mi sie nie podoba bo jak znamy z doswiadczenia oko fotografa jest bardziej wyczulone niz zwykłego zjadacza chleba :]
Na przyszłość rób w RAW takie zdjęcia i tak jak napisano wcześniej Fel najlepiej na skórę. To nie Formuła 1 napewno zdążysz![]()
Jak złapięekspozycję na dajmy na to czarny garnitur to wyjdą przepalenia natomiast jak walnę na dzieciaczka to będzie niedoświetlone. Jak w takich przypadkach postępować? Iso do góry?
A co do przepaleń to cudów się nie wyciągnie bo przecież nie ma z czego - na przepalaniach nie ma informacji więc nie ma nic. Dużej wagi sesje (ale to dumnie brzmi" robię zawsze w RAWie!!!!
Canon 350 + kit + grip + Canon 70-200 L F4, 24-105 L F4 IS USM + SANDISK ULTRA III 1 GB + cała elektrownia akumulatorków. 430EX, 50 1.8. Zbieram na coś naprawdę długiego.
Najlepiej w takiej sytuacji mierzyc swiatlo na glowe dziecka oczywiscie przy pomiarze punktowym typowa przypadlosc koscielna np przy fotografowaniu dzieci do 1 komunii Sam RAW mysle ze tez do konca nie bylby rozwiazaniem troche sie pobawilem w PSie i udalo sie lekko ulepszyc fotke
Tak. 350D autora wątku ma taki punktowy pomiar, że mucha nie siada. Dobra rada romciop ;-)
Nie jest wcale tragicznie
-dokonaj w PS selekcji przepalonego ubranka
-skopiuj je na osobną warstwę
-[ctrl] [shift] [U]
-zdubluj tą warstwę
-[ctrl] [I]
-zmień tryb mieszania warstwy na Overlay
-zdubluj powstałą warstwę ze dwa razy
-wyretuszuj gumeczką
Ostatnio edytowane przez czornyj ; 03-05-2007 o 00:58
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner