70-200 f/4 L IS
- minimalnie ostrzejszy na długim końcu
- ostrzejszy z TC 1.4
- skuteczna stabilizacja pozwala utrzymać w ręku wielokrotnie dłuższe czasy (przy statycznej scenie samo światło nie da lepszego efektu niż IS)
- lepiej radzi sobie z odblaskami
- lżejszy prawie o połowę
70-200 f/2.8 L
- minimalnie ostrzejszy na krótkim końcu
- lepsze światło ułatwia uchwycenie ruchomych kadrów
- fajny pokrowiec w komplecie ;-)
Stoję przed takim wyborem i jestem zdecydowany na wersję f/4 IS, ale jest to podyktowane warunkami w jakich będę z niego korzystał. W innych lepiej sprawdzi się f/2.8.