Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 790

Wątek: 70-200 f/4 L IS czy 70-200 f/2.8 L

Mieszany widok

  1. #1

    Domyślnie

    Jest to jedyny wątek o sprzęcie, który nieco śledzę na tym forum.
    Tu przewieją się poglądy wielu forumowiczów nie dotyczące wcale tego który obiektyw wybrać.
    Konkluzja moja jest taka, jak nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniądze.

    Nie stać w tej chwili, poczekać i brać moim zdaniem CANON EF 70 200 MM F/2.8 L IS USM

    Poczekać i brać z najwyższej półki, półśrodki zawsze nam się odbijają czkawką, z czasem sprzedajemy ze stratą, i tak kupujemy (inny) lepszy.

    Ktoś napisał, że nie zarobi na siebie, a kto powiedział, że amator (hobbysta) ma mieć gorszy sprzęt o zawodowca, może nawet lepszy.

    Od kiedy to hobbyści, pasjonaci zarabiają na tym, co robią, no może w małym procencie.
    O zwrocie kosztów niema mowy, uwzględniwszy własną pracę (przyjemność) czas, zależy, jak kto ocenia to już mowa o kosmosie.

    Już gdzieś pisałem o tym, że brałem sprzęt tylko z najwyższej półki, aby później mieć ze złego kadru tylko do SIEBIE pretensje a nie „zganiać” na bylejakość szkła.

    Ja osobiście ten obiektyw alternatywnie do EF 24-105 f/4 L IS USM traktuję, jako spacerniak (1.5 kg to nie dużo, wręcz mało), statyw mi zawsze „towarzyszy”.

    Podstawowa wada w moim przypadku – często i to za często zapominam wyłączyć stabilizację przy fotografowaniu ze statywu, muszę zdjęcia usuwać i ponownie, nawet dzisiaj - coś mi się wówczas robi dostaję nerwa .

    PS. Nie wiem dlaczego fotografie "z ręki" traktuję po macoszemu, ale to przejdzie.
    Pozdrawiam.

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar pan.kolega
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    2 817

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Waldek24 Zobacz posta
    Poczekać i brać z najwyższej półki, półśrodki zawsze nam się odbijają czkawką, z czasem sprzedajemy ze stratą, i tak kupujemy (inny) lepszy.

    Ja osobiście ten obiektyw alternatywnie do EF 24-105 f/4 L IS USM traktuję, jako spacerniak (1.5 kg to nie dużo, wręcz mało), statyw mi zawsze „towarzyszy”.

    [/I]
    E tam z najwyzszej polki. Ten zoomik to przeciez jest w koncu L dla ubogich leszczykow, kiedy sie spojrzy z szerszej perspektywy.

    Czemu nie pojsc na calosc, i nabyc jako zestaw spacerowy nowy EF 200 f/2 --- jestem pewien, ze lepszy niz te tanie zoomiki 70-200. 2.5 kilo to juz bardziej jest co potrzymac, ale ciagle nie dla prawdziwego chlopa i nie na praedziwe ptoki. Druga polowa zestawu to EF 400 f/2.8 Troche ciemnawy, ale lepszego Canon nie poradzil jak na razie. Za to wazy ponad piec kilo.

    Po co sie zatrzymywac w pol drogi i pozniej leciec do sklepu po to czego sie chcialo od poczatku ? Radze dac sobie spokoj ze sprzetem dla dentystow, jak pasja to pasja i nie ma co skapic.

  3. #3
    Bywalec
    Dołączył
    Aug 2006
    Miasto
    Gdańsk
    Wiek
    54
    Posty
    220

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pan.kolega Zobacz posta
    E tam z najwyzszej polki. Ten zoomik to przeciez jest w koncu L dla ubogich leszczykow, kiedy sie spojrzy z szerszej perspektywy.

    Czemu nie pojsc na calosc, i nabyc jako zestaw spacerowy nowy EF 200 f/2 --- jestem pewien, ze lepszy niz te tanie zoomiki 70-200. 2.5 kilo to juz bardziej jest co potrzymac, ale ciagle nie dla prawdziwego chlopa i nie na praedziwe ptoki. Druga polowa zestawu to EF 400 f/2.8 Troche ciemnawy, ale lepszego Canon nie poradzil jak na razie. Za to wazy ponad piec kilo.

    Po co sie zatrzymywac w pol drogi i pozniej leciec do sklepu po to czego sie chcialo od poczatku ? Radze dac sobie spokoj ze sprzetem dla dentystow, jak pasja to pasja i nie ma co skapic.
    Dokładnie, a jak na razie nie stac to najlepiej ... czekać, czekać , czekać

  4. #4

    Domyślnie

    No to na koniec.
    Jak „przechodziłem” z analoga na cyfrówkę sporo czytałem o sprzęcie też na tym forum.

    Pewnego dnia trafiłem na post gdzie autor z dużym doświadczeniem zrobił „rachunek sumienia” bardzo obszerny ILE RAZY DOSTAŁ W PLECY decydując się na półśrodki w zakupie sprzętu.

    Piszę o prawdziwych hobbystach, którzy i po latach będą widoczni na tym forum.

    Konkluzja jest taka, I TAK WSZYSCY SKOŃCZYMY NA L-kach, problem tylko czy pójdziemy kosztowną drogą czy też o wiele tańszą.
    Mnie na kosztowną drogę po prostu nie stać.
    O jednorazowym koszcie się szybko zapomina, szarpanina przez lata zniechęca.

    Piszecie szanowni koledzy o 400-setkach, nie wiedzieć czemu przyrównując je do kilogramów, problem w tym co ma zamiar kto fotografować i tu już jest dylemat, mierz siły na zamiary.

    Zresztą w przyklejonych jest dobry artykuł o doborze szkiełek – OBIEKTYW CZY TO AMATORSKO, CZY TEŻ ZAWODOWO MA PRACOWAĆ, nie koniecznie na siebie, dla naszej satysfakcji z pięknego hobby.

    PS. Nic, szkoda gadać, czas w drogę, dzisiaj Rezerwat Geologiczny „Skałki Piekło”, od jutra deszcz.:sad:
    Pozdrawiam.

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    3miasto
    Posty
    568

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Waldek24 Zobacz posta
    No to na koniec.
    .... I TAK WSZYSCY SKOŃCZYMY NA L-kach,
    P i ę k n i e brzmi - JUŻ SIĘ NIE MOGĘ DOCZEKAĆ :-) :-) :-)
    ..oczywiście zgadzam się!

  6. #6
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2007
    Wiek
    59
    Posty
    821

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Waldek24 Zobacz posta
    Jest to jedyny wątek o sprzęcie, który nieco śledzę na tym forum.
    Tu przewieją się poglądy wielu forumowiczów nie dotyczące wcale tego który obiektyw wybrać.
    Konkluzja moja jest taka, jak nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniądze.

    Nie stać w tej chwili, poczekać i brać moim zdaniem CANON EF 70 200 MM F/2.8 L IS USM

    Poczekać i brać z najwyższej półki, półśrodki zawsze nam się odbijają czkawką, z czasem sprzedajemy ze stratą, i tak kupujemy (inny) lepszy.

    Ktoś napisał, że nie zarobi na siebie, a kto powiedział, że amator (hobbysta) ma mieć gorszy sprzęt o zawodowca, może nawet lepszy.

    Od kiedy to hobbyści, pasjonaci zarabiają na tym, co robią, no może w małym procencie.
    O zwrocie kosztów niema mowy, uwzględniwszy własną pracę (przyjemność) czas, zależy, jak kto ocenia to już mowa o kosmosie.

    Już gdzieś pisałem o tym, że brałem sprzęt tylko z najwyższej półki, aby później mieć ze złego kadru tylko do SIEBIE pretensje a nie „zganiać” na bylejakość szkła.

    Ja osobiście ten obiektyw alternatywnie do EF 24-105 f/4 L IS USM traktuję, jako spacerniak (1.5 kg to nie dużo, wręcz mało), statyw mi zawsze „towarzyszy”.

    Podstawowa wada w moim przypadku – często i to za często zapominam wyłączyć stabilizację przy fotografowaniu ze statywu, muszę zdjęcia usuwać i ponownie, nawet dzisiaj - coś mi się wówczas robi dostaję nerwa .

    PS. Nie wiem dlaczego fotografie "z ręki" traktuję po macoszemu, ale to przejdzie.
    Waldku, zgodze sie generalnie z Toba iz sprzet warto/nalezy kupowac do swoich potrzeb mozliwie najlepszy. To mozliwie oznacza tez (a moze czesto głównie) mozliwosci finansowe - gdyby nie bylo tutaj ograniczen to kazdy by kupowal co najlepsze dla siebie dla danych zastosowan i nie byloby dylematow. Rzeczywistosc jest taka ze musimy pogodzic tutaj finanse i jakosc/mozliwosci sprzetu.
    40D|BG-E2N|70-200/2.8 IS L|24-105/4L IS|17-55/2.8 IS |85/1.8|50/1.4|430EX|580EX II|Sherpa 600R

  7. #7
    Początki nałogu Awatar ewa_olsztyn
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    65
    Posty
    311

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Waldek24 Zobacz posta
    często zapominam wyłączyć stabilizację przy fotografowaniu ze statywu, muszę zdjęcia usuwać i ponownie, nawet dzisiaj - coś mi się wówczas robi dostaję nerwa .
    Czy to oznacza, że jak się trafi opanowany fotograf o - porównywalnym do statywu - mocym i pewnym uścisku dłoni, to nie może używać ISa?

  8. #8
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2005
    Miasto
    3miasto
    Posty
    568

    Domyślnie

    Ja wiem że to boli ale prawda jest taka: jesli zadowala cię gorsza jakość - kup 70-200/4.
    Ale nie myśl że oszczędziłeś kasy.
    Jesli nie jesteś do końca pewien że chcesz "to szkło" bo jest najlepsze - prędzej czy później wrócisz do tematu 70-200/2.8. A to znaczy że stare - będziesz chciał sprzedać...I myśl o tym teraz TEŻ.
    Kto sprzedaje 70-200/2.8? Handlowcy!
    A 70-200/4? Użytkownicy!
    To powoduje zdecydowanie różny spadek wartości tych obu szkieł (relacja kupuję - sprzedaję).
    I wtedy stracisz. I policz to od razu w swoich kalkulacjach :-)
    Wszystkie argumenty ZA 70-200/4 są naciągane poza jednym: kasa.
    Argument że 2.8 jest stary a 4 młoda - hmmm - 4 to nie jest l e p s z e szkło: powstało na potrzeby "zmiennego ISO" i jest (pardon za sformułowanie) eLką dla ubogich... i argument że jest "....ostrzejsze przy 200 na f4 od 2.8..." jest niepoważny: a jakie jest przy f2.8?
    Narzekasz na pracę AF? Zapytaj aparatu co woli do ustawiania ostrości: f2.8 czy f4? Przy tej ogniskowej 200 mały błąd to widoczny błąd.A szybkość AF?
    Każdy kto ma 70-200/2.8 mówi że to jego ukochane szkło, ma legendarną jakość a IS pomaga fotografującemu. Mocno pomaga.

    Ewa - nie zazdrość tak facetom: nie ma takiego co ma uścisk statywu....ale możesz zacząć ćwiczyc :-) :-) :-)
    i - jeszcze pytanie: czy dobrze zrozumiałem tezę że na statywie należy wyłączać IS? Dlaczego?

  9. #9
    Początki nałogu Awatar ewa_olsztyn
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Olsztyn
    Wiek
    65
    Posty
    311

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hekselman Zobacz posta
    Kto sprzedaje 70-200/2.8? Handlowcy!
    A 70-200/4? Użytkownicy!
    I to jest Panowie argument nie do obalenia!

    [/QUOTE]
    czy dobrze zrozumiałem tezę że na statywie należy wyłączać IS? Dlaczego?[/QUOTE]

    No właśnie! Już się z taka tezą spotkałam wcześniej. Wydaje mi się, że to nie może być prawda, bo teoretycznie może się trafić ktoś o równie pewnym uchwycie jak statyw. I co? Miałby wylączać IS?

    PS: Narzekania na dużą wagę 70-200 wydają mi się u zdrowych facetów nieco... infantylne. Chyba że ktoś niepełnosprawny...

  10. #10
    Uzależniony Awatar CYNIG
    Dołączył
    Jan 2005
    Miasto
    Łaziska Górne
    Wiek
    58
    Posty
    694

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewa_olsztyn Zobacz posta
    ...
    PS: Narzekania na dużą wagę 70-200 wydają mi się u zdrowych facetów nieco... infantylne. Chyba że ktoś niepełnosprawny...
    Proponuję spędzić 12 godzin na pustyni w takiej konfiguracji:


    A potem pogadamy o wadze sprzętu i jej wpływie na robienie zdjęć

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •