Jak sie robi w Polsce na przystanku Woodstock gdzie reflektory wala gdzie sie da to i szklo o ciemnosci 8 sie sprawdza! Niechaj ktos pojedzie sobie na koncert Grzeska Turnaua, Dzemu, czy innej kapeli. w 80% jest tak ze swiatlo wola o pomste do nieba i to z prostej przyczyny - zespoly i artysci nie maja swoich oswietleniowcow i korzystaja z uslug operatorow w sali czy teatrze. Czesto nawet przy 1.4 na 50 mm ISO 640-800 to minimum i przy czasie ponizej 1/100. Mnie IS ratuje przynajmniej tym ze chociaz mam scenerie ostra. Jesli sie uda trafic na fajne swiatla to nie widze roznicy czy 2.8 czy 4. Ja nigdy nie stawialem na obu szalach 4IS i 2.8 IS bo kazde ma wady i zalety. Obecnie do tego co robie starcza mi 4 IS. Pewnie kiedys dojrzeje do tego zeby sobie sprawic i 2.8 IS albo co innego jasnego bedzie. Na chwile obecna w cenie 2.8 IS kupilem 4IS +85 1.8 + 50 1.4 i jeszcze kilka innych klamotow ktore bardziej wykorzystam niz jeden zoomw o dzialke jasniejszy od tego, co mam.
Mogę się mylić, ale z moich obserwacji wynika, że profesjonaliści prawie w ogóle nie używają zoomów, tylko i wyłącznie stałki.
Pozdrówka
m_o_b_y
-------------------------------------------------------- Poszedłem w lewo, chociaż mogłem pójść i w prawo.
Witold Gombrowicz