Kiedyś Adams z westonem przekonywali wszystkich że tylko F64 daje odpowiednią plastykę obrazu a obiektywy które nie mogły uzyskać tej przysłony uważali za amatorskie.Założyli nawet taką formacje ,,Grupa F64,, do której dołączył jeszcze Cunnigham i kilku innych. Chodziło oczywiście o Kamery wielkoformatowe ale trudno nie zauważyć popadania ze skrajności w skrajność !!
Najgorsze to dać sobie wmówić że bez posiadania jakichś TECHNOLOGI Z KOSMOSU do niczego nie dojdziesz. Super sposób na paraliż twórczy.