Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 16

Wątek: Zabrudzona matówka???

  1. #1
    Początki nałogu Awatar Fakungio
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    49
    Posty
    297

    Domyślnie Zabrudzona matówka???

    Witam Was.

    Dzisiaj przy robieniu zdjęć w plenerze zauważyłem dwie kropki (pyłki w wizjerze).
    Okazało się, że przeczyszczenie muszli ocznej nic nie dało (tak jak myślałem) a na zdjęciach nie ma śladu tych zabrudzeń. Wnioskuję zatem, że może to być zabrudzenie matówki.
    Czy warto bawić się w czyszczenie tego elementu?
    Czy po rocznym użytkowaniu (nie wymieniałem obiektywu) jest to powszechne zjawisko?

    Pozdrawiam.
    Canon 50D + EF 24-105 f/4 L+ Sigma 50mm 1.4 EX DG

  2. #2
    Bywalec Awatar Kaworu
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    Stalinigród
    Posty
    149

    Domyślnie

    nie warto, chyba ze jestes wyjatkowym pedantem ;p

  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar Robson01
    Dołączył
    Apr 2005
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    59
    Posty
    1 574

    Domyślnie

    Zrób zdjęcie jasnego nieba na przysłonie np. f22 (chyba że tak zrobiłeś). Jeżeli nie ma śladu to znaczy że matryca jest czysta.
    Takie coś to może wystąpić po tygodniu użytkowania i kilkakrotnej zmianie szkieł.
    Canon
    Nie kłóć się z idiotami - ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem...

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar arturs
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    Kielce
    Wiek
    49
    Posty
    4 196

    Domyślnie

    Raczej powszechne.. nie zawracaj sobie głowy.. ja zmieniam obiektywy często i na matówce ostatnio nawet są jakieś większe paprochy ale dopóki coś widać przez wizjer a nie widac na matrycy to się nie przejmuję...

    Pozdr
    Artur
    5DmkI, C85f1.2L|580 EXII|

  5. #5

    Domyślnie

    Mi w takich sytuacjach pomaga najczęściej grucha

  6. #6

    Domyślnie

    No właśnie, nie ma to jak dobrze pogruchać
    a pyłki włażą wszędzie i sie przed tym nie uchronisz

  7. #7
    Coś już napisał
    Dołączył
    Dec 2006
    Posty
    94

    Smile

    Ja miałem zabrudzoną matówkę. Pomogły mi - patyczki do uszu. Tylko trzeba uważać, żeby wata była dobrze zwinięta. Wcześniej dmuchnąć gruchą, I po temacie ...:smile:
    Być albo nie być, o jest pytanie :-D

  8. #8
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Apr 2006
    Posty
    1 370

    Domyślnie

    Grucha i po problemie. Patyczki czasem sie przydaja ale niekonieczne ( w moim przepadku). Grucha to podstawowe narzediem(mialem tak zawalona matowke jak sniezyca (szarego koloru)

  9. #9
    Początki nałogu Awatar Fakungio
    Dołączył
    May 2006
    Wiek
    49
    Posty
    297

    Domyślnie

    Dziękuję Panowie.

    To powiedzcie jeszcze jak to w praktyce wykonać???

    tzn. czy trzeba podnosić lustro itd..

    Z góry dzięki
    Canon 50D + EF 24-105 f/4 L+ Sigma 50mm 1.4 EX DG

  10. #10
    Początki nałogu
    Dołączył
    Nov 2006
    Miasto
    Szczecin
    Wiek
    38
    Posty
    310

    Domyślnie

    Jak na matówce jest syf to nie podnosisz lustra.

    Jak wykonać: Kupić gruchę do lewatywy w aptece, zdjąć obiektyw, przedmuchać porządnie, założyć obiektyw, robić dalej zdjęcia
    Ślubna
    No i niestety N.

Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •