Witam wszystkich,
Od pewnego czasu zastanawia mnie jeden fakt: dlaczego wiele oferowanych do na sprzedaż używanych aparatów nie posiada muszli ocznej (tej wyłożonej gumą)?

Przemilczę fakt, że sprzedający nie informują o tym nieświadomych tego faktu potencjalnych kupujących, co jest jak dla mnie oszustwem. Nie jest to cecha allegro ale nawet na forum canon-board można znaleźć takie rodzynki ....

W jakim celu wspomnianą muszlę się zdejmuje?

Sama odpada, wyciera się, wyparowuje ... ?

Używałem swego czasu przez 3 lata dość intensywnie Eosa 33 i muszla po tym okresie byłą jak nowa.

Może ktoś rozwieje moje wątpliwości.
Dziękuję