odkręcanie i przykręcanie pierdzionka jest co najmniej kłopotliwe, a na pewno niewygodne

tak na chłopski rozum, celem ułatwienia sobie życia, można odkręcić tylny tubus, zamiast niego dosztukować mieszek makro i voila - mamy zestaw o szerokim zakresie ostrzenia (trzeba jakoś ograniczyć minimalny wyciąg mieszka, by nie ostrzyć poza nieskonczoność)... nie wiem jak to wygląda od strony praktycznej (nie mam teraz w ręku tego szkła) ale teoretycznie wygląda wykonalnie